Prawdopodobnie prawie każdy z nas kiedyś przeżył zmaganie z niedowierzaniem w samego siebie, z niepewnością, co przyniesie jutro i z dylematami, na które nie potrafiliśmy wtedy żadnym sposobem wyszukać rozwiązania. Taki sam problem przezywam ja dzisiaj i z takimi samymi pytaniami dzisiaj się zmagam. Zaczęłam bardzo wątpić w swoją przyszłość, ponieważ zrozumiałam, że mimo, że dosłownie jeśli skończę studia na danym kierunku, to nie daje mi to pewności, że będę miała pracę i to pracę w zawodzie. Po co zatem studiować i marnować te cztery lata i to a dodatkowo na studiach dziennych, na które to ja w tej chwili uczęszczam. Nie lepiej podjąć wariant pracy w tygodniu i zapisać się na studia zaoczne ? Korzyści są o wiele większe, ponieważ zdobywa się praktykę zawodowe, a ponadto w dużej liczbie przypadków studia zaoczne są o wiele łatwiejsze niż te dzienne. Póki co jeszcze nie będę rezygnowała z moich dziennych studiów, ponieważ zbyt sporo pracy poświęciłam na zaliczenie sesji, na dojazdy, na naukę- ciężko mi będzie zwyczajnie w tej chwili to wszystko odrzucić i rozpocząć wszystko od nowa. silos . Mam nadzieję, ze jeszcze wszystko mi się w życiu poukłada i wyprostuje, gdyż póki co przeżywam niesamowicie wielkie rozterki wewnętrzne. Zaprzestałam spotykania się ze dobrymi przyjaciółmi i zrezygnowałam z wielu rzeczy, ponieważ problem finansowy dotknął również moją kieszeń. Jestem studentką, w praktyce bez pomocy rodzicielskiej i chwytam się wszystkich możliwych robót jakie jedynie istnieją, by jakoś przetrwać. Nie jest łatwo, nie jest lekko, nie jest sympatycznie, ale jakoś daje sobie radę.  W wielu sytuacjach zatem bywam zmęczona. Po pełnym dniu nauki na uczelni, wracam, pracuję, ażeby następnie ponownie przysiąść do edukacji, tym razem przygotowując się na następny dzień.